Kino Corso / Bałtyk / Atlantic



Uroczyste otwarcie kina o nazwie "CORSO" przy ówczesnej ulicy Kościelnej odbyło się 28 września 1918 roku. (W następnym roku ulicę przemianowano na Moniuszki). Na inaugurację wyswietlono nowy polski film, oczywiście niemy pt. "Carska faworyta", dramat dworski, którego bohaterem był rosyjski następca tronu, grany przez słynnego aktora Józefa Węgrzyna.
Akcja rozgrywała się m.in. w Łazienkach warszawskich, gdzie dwór carski zatrzymał się w drodze do Spały. Podkład muzyczny do filmu wykonywano na pianinie przy ekranie.
W 1932 roku kino otrzymało aparaturę dźwiękową, a pierwszym filmem dźwiękowym tu granym był film francuski w wersji oryginalnej, pt. "Spóźniony romans". Wielu mieszkańców Radomia znało język francuski sala więc była pełna.
W lecie 1934 roku kino przebudowano, zainstalowano nową aparaturę dźwiękową firmy "Europa Junjor" i zmieniono nazwę na "ADRIA". Prasa pisała, że teraz kino jest wytworne, na poziomie pierwszorzędnych kin warszawskich. Na inaugurację "Adrii" wybrano znów film francuski w wersji oryginalnej pt. "Kobiety jego życia"
W czasie okupacji niemieckiej kino dalej funkcjonowało , grając dla ludności polskiej. (Dla Niemców przebudowane zostało kino "Apollo" na Placu Jagiellońskim). Wyświetlano tu filmy niemieckie, włoskie, ale i kilkanaście filmów polskich przedwojennych, np: "Znachor", "Testament Prof. Wilczura", "Gehennę" z Lindą Wysocką, "Bolek i Lolek" oraz "Wacuś" z Dymszą i inne. W "Adrii" występowali też artyści warszawscy. I tak, w 1942 roku, dał tu koncerty Chór Juranda, dwukrotnie śpiewał tu Mieczysław Fogg, występowała tu Stefania Górska, balet Tacjany Wysockiej czy rewelesi w spódnicy czyli trzy siostry Burskie.
Podobno na filmach niemieckich było gazowanie kina ("Tylko świnie siedza w kinie"), przyznajś się do tego kombatanci z Szarych Szeregów. Wykonywali je: Ryszard Zawadzki "Wilk", Jerzy Maszczyk "Jurand" i Stanisław Bartkiewicz "Szyszka".
Na początku 1945 roku znów zmiana nazwy na "BAŁTYK". Było kinem premierowym i wielu mieszkańców pamięta jak trudno było dostać bilety na "Zakazane piosenki" w 1948 r., na "Krzyżaków" w 1960 r., czy na "Hubala" w 1973 r.
Sala kinowa spełniała też funkcję sali widowiskowej, teatralnej, imprezowej. Już w pierwszym dniu niepodległości w Radomiu, 3 listopada 1918 roku, w sali "Corso" odbyły się dwa potężne wiece polityczne. Kobiety radomskie żśdały pełni praw politycznych i wyborczych. Przewodniczyła temu wiecowi Maria Kelles-Krauzowa, socalistka, późniejsza prezeska Rady Miejskiej w Radomiu w latach 1919-1926. Drugi wiec zorganizowali robotnicy z PPS i SDKPiL wysuwając postulat rządów robotniczo - chłopskich.
Wieców takich w okresie miedzywojennym było tu dziesiątki. Np. 25 lipca 1920 roku, dwa tysiące obywateli przyrzekało bronić ziemi radomskiej przed inwazją bolszewicką, wzywając pod broń wszystkich mężczyzn w wieku 17-42 lata do Armii Ochotniczej gen J. Hallera.
Śpiew "Roty" niósł sie salą po całej ulicy Moniuszki.
Wielu znanych polityków gościła sala "Corso - Adria". Tomasz Arciszewski, działacz PPS i poseł z Radomia kilkakrotnie tu spotykał się ze swymi wyborcami. Z chłopami spotkał się w tej sali trzykrotny premier Wincenty Witos, był tu też na wiecu przywódca Chrześcijańskiej Demokracji, Wojciech Korfanty ze śląska oraz generał Roman Górecki z BBWR. Na akademii w Dzień Spółdzielczości w 1928 roku wygłosił tu referat Edward Ochab, wówczas szeregowy członek PPS, pracownik spółdzielni spożywców. Później przeszedł do komunistów, w Polsce Ludowej piastował funkcję I Sekretarza KC PZPR i przewodniczącego Rady Państwa.
Nie zawsze bywało spokojnie na wiecach i zgromadzeniach. W listopadzie 1929 roku bojówki BBWR zakłóciły wiec PPS śpiwewaniem "Pierwszej Brygady". Socjaliści odpowiedzieli śpiewaniem swojego hymnu "Czerwony Sztandar", doszło do szarpaniny, policja rozwiązała zgromadzenie.
Duża uroczystość odbyła się w kinie "Bałtyk" 11 sierpnia 1946 roku. Sztandar radomskiej organizacji PSL wręczał w tym dniu sam Stanisław Mikołajczyk, wicepremier Rządu Tymczasowego, a poprzednio premier na emigracji. Przemawiał do chłopów dwukrotnie - na sali i z balkonu do zebranych na ulicy Moniuszki. Bojówki PPR próbowały rozbić uroczystość. Nadaremnie.
Organizowane tu były różnorakie imprezy kulturalne, akademie z występami artystycznymi, koncerty, grano sztuki teatralne. Np. podczas akademii 1-majowej w 1926 roku młodzież z OM TUR odegrała sztukę pt. "W kazamatach Sybiru", a na akademii w dniu imienin Józefa Piłsudskiego w 1925 roku przedstawiono sztukę "Sąd generalski" J. Relidzyńskiego.
W sali przy ul. Moniuszki koncertowały znane radomskie orkiestry dęte: Kolejowa, pod batutą Dominika Kozłowskiego, wojskowa 72 pułku piechoty por. Więckowskiego, a orkiestra Związków Zawodowych pod kierunkiem Stanisława Trześniewskiego na niedzielnych porankach muzycznych prezentowała utwory dla młodzieży szkolnej. Koncertowały tu też radomskie chóry: chór "Lutnia", chór "Pieśni" z żeńskiego Seminarium Nauczycielskiego, czy chór "Hasło" ze Szkoły Technicznej. Wystawiono tu w 1925 roku operetkę "Dziewczynka" w wykonaniu artystów warszawskich na rzecz funduszu na sztandar Straży Ogniowej Fabryki Broni.
Gościli tu słynni pisarze i naukowcy. W roku 1918 wygłosił odczyt znany pisarz, Wacław Sieroszewski, w 1923 roku o ochronie przyrody w Polsce mówił profesor UJ, Władysław Szafer, w1926 roku o twórczości Stefana Żeromskiego mówił Juliusz Kaden - Bandrowski - jeden z najpopularniejszych wówczas pisarzy. Wreszcie w listopadzie 1945 roku zawitała do "Bałtyku" Maria Dąbrowska. (Bywała tu i przed wojną, ale nie w tej sali - świadczą o tym jej "Dzienniki" wydane drukiem w 1988 roku). Swym czytelnikom zaprezentowała fragmenty nowego dramatu pt. "Stanisław i Bogumił" i odpowiadała na pytania.
Długa jest lista zdarzeń, spotkań, uroczystości, które miały miejsce w sali kina "CORSO - ADRIA - BAŁTYK" przez 75 lat


Władysław Machrzyński




Zdjęcia :